W drodze po wymarzoną sylwetkę uprawiamy różne sporty: biegamy, pływamy, ćwiczymy w domu lub na siłowni. Każdy wybiera aktywność, która mu odpowiada. A teraz powiedzcie, ile z Was pamięta i rozciąga się po treningu? Albo samo rozciąganie traktuje jak trening?
W tym wpisie postaram się Wam przybliżyć temat stretchingu i jego ogromny wpływ na organizm.
Przeważnie rozciągamy się po ćwiczeniach by zmniejszyć napięcie mięśniowe i wyciszyć organizm. Ćwiczenia rozluźniające i rozciągające działają dobroczynnie na ukrwienie mięśni. Są one przez to odżywione i dotlenione, co przyspiesza ich regenerację. Tego rodzaju aktywność zwiększa zakres ruchu, przez co stajemy się bardziej elastyczni i wytrzymali.
Ważne info! Stretching wykonywany regularnie wysmukla sylwetkę i pomaga zwalczyć cellulit!
Jaki rodzaj rozciągania wybrać przed i po treningu?
Przed ćwiczeniami najlepiej zastosować rozciąganie dynamiczne polegające na wymachach, wykopach, które w kontrolowany sposób zwiększają wymiar i szybkość ruchu. Bardzo dobrze przygotowuje organizm do wysiłku, który nastąpi w części właściwej treningu.
Przykładowa rozgrzewka:
Po ćwiczeniach najlepiej zastosować rozciąganie statyczne. To nic innego, jak rozciąganie mięśni przez utrzymanie ruchu przez kilka bądź kilkanaście sekund w nieruchomej pozycji. Mięśnie powinny być wtedy rozluźnione.
Przykładowe rozciąganie po treningu:
Rozciągnie samo w sobie może stanowić trening
Taki trening jest dłuższy niż przeciętne rozciąganie i zawiera elementy jogi oraz pilatesu. Jak przed każdym treningiem, tak i przed stretchingiem należy zrobić rozgrzewkę. Podczas stretchingu ruchy wykonujemy powoli i świadomie, napinamy odpowiednie partie mięśniowe, ale bez uczucia bólu. W takim treningu bardzo ważne jest oddychanie, które na początku może sprawiać problemy, jednak po niedługim czasie wchodzi w zdrowy nawyk.
Jak w każdym sporcie, również w stretchingu ważna jest regularność i systematyczność.
Mam nadzieję, że znajdziecie czas na porządny stretching i zaczniecie swoją przygodę z tym tematem na poważnie. W końcu kotki lubią robić kocie grzbiety? Są tu jakieś kociary? Mrau!
Silnych ścięgien Wam życzę, mua – Ewa.