Czas przeziębień i grypy uważam za otwarty (przynajmniej u nas). Chociaż październik nas rozpieszcza, wirusy i bakterie wcale nie śpią. Dlatego temat naturalnych metod wspomagających leczenie podczas choroby jest jak najbardziej na czasie. W tym wpisie dowiecie się, jakie syropy prosto od Matki Natury są godne polecenia Mamusiom Małych Człowieków. 😉
SYROP Z CEBULI
Jeden z najpopularniejszych. Cebula działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo, wspomaga leczenie ran i oparzeń. Zapobiega rozwojowi cukrzycy i nowotworów. Syrop zrobiony z cebuli stosuje się głównie przy zwalczaniu kaszlu, ale także przy przeziębieniu lub katarze.
Przepis
Obierz 3 małe lub 2 duże cebule. Włóż do słoiczka i zalej porządną porcją miodu (wybierz inną opcję jeśli dziecko ma uczulenie na miód). Zakręć słoik i postaw do garnka z ciepłą wodą. Gdy woda wystygnie, odstaw słoik na kilka godzin. Po tym czasie syrop jest gotowy. Ja jednak dodaję do niego połowę soku z cytryny, ale to opcjonalnie. Dawkujemy tradycyjnie po jednej łyżeczce trzy razy dziennie.
Minusem tej mikstury jest jej intensywny zapach.
SYROP Z SOSNY
Pewnie każda z mam zna słynny syrop pini, a to przecież nic innego jak syrop z sosny. Domowy sposób przygotowania go wcale nie jest trudny, jednak ograniczeniem jest czas, w którym zbieramy pędy – kwiecień, maj. Ważne byśmy wiedziały, że sosny z których chcemy pozyskać pędy nie rosły w sąsiedztwie pól, które są zanieczyszczane chemikaliami.
Syrop z sosny również stosuje się przy kaszlu i przeziębieniu, grypie, zapaleniu gardła.
Przepis:
Pędy sosny (jasnozielone przyrosty, nie dłuższe niż 10 cm) myjemy i kroimy na małe kawałki. W litrowym słoiku układamy warstwowo pędy, potem zasypujemy je cukrem i znowu pędy itd. Na koniec możemy podlać niewielką ilością wody. Zakręcony słoik stawiamy w słonecznym miejscu na tydzień, lecz gdy pogoda nie dopisuje to trzymamy go dłużej. Gdy już nasz syrop wytworzy się zlewamy go w inne naczynie i przechowujemy w ciemnym, chłodnym miejscu.
Dawkowanie jest takie samo jak w syropie z cebuli, trzy razy po łyżeczce.
SYROP Z BURAKA
Działa przeciwzapalnie, zapobiega nowotworom, dostarcza witaminy i minerały. Wspomaga walkę w chorobie i dobrze działa zarówno przy kaszlu suchym, jak i mokrym.
Przepis
2 buraki obieramy i ścieramy lub blendujemy, opcjonalnie, ponieważ ma powstać miazga, którą będziemy przecierać przez sitko tak by puściła sok. Całość dosładzamy miodem i odstawiamy do lodówki.
Dawkowanie: dwa razy dziennie po łyżeczce.
SOK Z CZARNEGO BZU
Sok z czarnego bzu to petarda w świecie zielarskim. Ma on niesamowite właściwości lecznicze, działa przeciwgorączkowo, przeciwzapalnie, przeciwbólowo. Stosowany jest w infekcjach dróg moczowych przez swoje właściwości moczopędne. Świetnie sprawdzi się przy przeziębieniu, jak i przy grypie. Pełno w nim witamin (duża dawka wit. C) i minerałów.
Przepis
Owoce zbieramy na przełomie sierpnia i września, gdy jagody są czarne i dojrzałe. Umyte włóż do garnka i podgrzewaj aż puszczą sok. Następnie rozgnieć na miazgę i przeciśnij przez gazę. Połącz z miodem lub cukrem (na 1 kg owoców pół kg cukru) i zagotuj. Przelej do ciemnych butelek.
W czasie choroby pić 2, 3 razy dziennie rozcieńczony sok.
Ważne! Sok z czarnego bzu czy syrop z buraka można stosować profilaktycznie w celu zwiększenia odporności.
Mam nadzieję, ze wpis się przyda i będziecie miały gotowce, by w naturalny sposób wzmacniać swoje pociechy lub całe rodziny. W dobie nadużywania antybiotyków jest to bardzo istotne, bo nic nie działa tak dobrze i bez skutków ubocznych jak Natura.
A Wy? Stosujecie te specyfiki u swoich dzieciaczków? Dajcie znać w komentarzach jakie znacie sposoby z medycyny ludowej, które warto stosować.
Zdrowego całego roku życzę, Ewa.